Komentuj, obserwuj tematy,
Załóż profil w salon24.pl
Mój profil
Paolo Paolo
175
BLOG

Jak liczyć się w futbolu za 8 (?) lat

Paolo Paolo Polityka Obserwuj notkę 2

Przegraliśmy mistrzostwa Europy bo:

  • nasza liga jest kompletną masakrą - i w związku z tym nie mamy skąd brać dobrych zawodników, zgranych z innymi dobrymi zawodnikami
  • jest masakrą, bo jest skorumpowana, słaba - i nie ma żadnej motywajcji, żeby było lepiej
  • ludzie, którzy mogliby zainwestować duże pieniądze w polską piłkę muszą mieć do czynienia z PZPN - a to jest kompletna strata czasu (i pieniędzy)
  • w związku z tym prawie nikt nie chodzi na mecze ligowe, pieniądze z transmisji spotkań są słabe - i dlatego najbardziej potrzebnego paliwa do dobrej gry reprezentacji (pieniędzy) jest u nas 10-krotnie mniej niż np.  w Niemczech (tout proportions gardee - jeśli nawet dopasujemy to do różnicy pomiędzy naszym dochodem narodowym per capita - a dochodem narodowym naszego zachodniego sąsiada)

W związku z tym przytaczam:

Moja notka z X.2008

-------------------------------------

Jedyny skuteczny sposób na PZPN ... to pozbawienie go monopolu, który dał mu Sejm w Ustawie o Sporcie Kwalifikowanym itp.

Jeśli PZPN byłby zwykłym związkiem sportowym, to ludzie, którzy chcieliby uczciwie zarabiać duże pieniądze na polskim futbolu założyliby PZPN-bis i zorganizowali konkurencyjne rozgrywki ligowe. Sami tępiliby korupcję, bo kto chciałby wydawać pieniądze na ustawiane mecze ?

I gdyby ta konkurencyjna liga ściągnęła najlepsze kluby - i dawała ich właścicielom zarabiać coraz więcej pieniędzy, to uznanie PZPN-bis przez FIFA/UEFA byłaby tylko kwestią czasu (a w razie czego można przecież "perswadować" tak, jak to robi oryginalny PZPN).

Można zapytać, dlaczego PZPN-bis miałoby się nie skorumpować tak, jak PZPN? Otóż dlatego, że bałoby się konkurencji - i tego, że im mniej ludzi przychodziłoby na mecze, tym mniej zarabialiby właściciele klubów. Z tego samego powodu np. we Włoszech poradzono sobie z aferą futbolową - ale tam wkurzenie kibiców przekłada się na utratę naprawdę dużych pieniędzy, a nie takich małych, jak w Polsce (a przecież trudno obronić tezę, że we Włoszech nie ma korupcji :-)

No ale jeśli zrealizowano by powyższy scenariusz dla innych dyscyplin, to wtedy po co ma istnieć Ministerstwo Sportu ?

Dziwi mnie bardzo, że tylko jeden Korwin-Mikke głosi ten sam pogląd - a nie widziałem żadnego dziennikarza pytającego o sensowność takiego pomysłu.

Bo przecież emocjonowanie się wyborami w PZPN jest dla mnie po prostu bez sensu - równie dobrze można kibicować, który z grypsujących będzie rządził pod celą ...

Paolo
O mnie Paolo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka